Był sobie kiedyś plastikowy kosz na klocki. Niestety jak to ma plastik w zwyczaju potrafi czasem pęknąć. I tak się też stało z tym koszem, cóż może i dobrze, bo nie lubię za bardzo plastikowych pudeł. No ale co zrobić z wszędzie porozrzucanymi klockami? Przecież mogę zrobić koszyk sama :) Banalna rzecz, a jednak trzeba znaleźć na to czas. W końcu jednak się zmobilizowałam i zrobiłam duży kosz z papierowej wikliny. Zdobi go kilka ozdobnych dziur, a swoje dzieło :) zakończyłam efektownym podwójnym warkoczem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz